#139 Autograf – Andy Weir (Autor „Marsjanina”)

skanowanie0278

Dzisiaj specjalny autograf – podpis mega inteligentnego człowieka, wybitnego pisarza. Jego książka zatytułowana „Marsjanin” zbiera świetne recenzję. Po przeczytaniu tego dzieła od razu pomyślałam o autografie tego Pana.

Panie i Panowie – Andy Weir!

Dla tych, którzy nie wiedzą o czym opowiada ta lektura, krótki opis:

Mark Watney kilka dni temu był jednym z pierwszych ludzi, którzy stanęli na Marsie.
Teraz jest pewien, że będzie pierwszym, który tam umrze!
Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę o przetrwanie, w której równie ważną rolę, co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość, odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair…

Książka fantastyczna, a więc liczę, że film będzie równie dobry. Premiera zaplanowana jest na listopad tego roku, a głównego bohatera zagra jeden z moich ulubionych aktorów – Matt Damon. Uwielbiam takie produkcje, których cała akcja dzieje się w odległej przestrzeni – gdzieś w kosmosie z samotnym bohaterem, który musi poradzić sobie w pojedynkę.

Andy-Weir-Marsjanin-1

Książkę te wypatrzyłam przez jej niesamowitą okładkę. Jest świetna! Pomarańczowa, graficznie perfekcyjna. Stworzona w moim ulubionym stylu. Niby książki nie ocenia się po okładce, ale jak tylko ją zobaczyłam, to wiedziałam, że to będzie świetna lektura, która ze sklepu zabiorę ze sobą do domu.

Dodatkowo papier a raczej ten materiał, z którego wykonana jest okładka… on jest taki, taki no nie wiem jak to określić , hmm.. giętki. Jeszcze nigdy nie miałam w dłoniach tak fantastycznej książki, którą tak przyjemnie się trzyma. Wszystko w tej pozycji jest perfekcyjne. Póki co jedna z najlepszych książek, które czytałam w tym roku.

Autograf: Andy Weir
Czas oczekiwania: ok. 2 tygodni
Sposób zdobycia: Drogą elektroniczną
Dedykacja: Brak

Nie czytasz książek? Zrób wyjątek!

” Marsjanin” – to po prostu trzeba przeczytać!

2 myśli w temacie “#139 Autograf – Andy Weir (Autor „Marsjanina”)

Dodaj komentarz